Zaistnienie w polskim gamedevie wymaga ogromnego nakładu pracy i cierpliwości. Niestety, musimy jeszcze poczekać kilka lat zanim nasza scena dorówna tym największym, takim jak amerykańska, angielska czy rosyjska. Projekty opracowywane przez polskich twórców coraz częściej zgłaszają aspirację do światowej czołówki, lecz wciąż nie jest ich zbyt wiele i pokazują się raczej od czasu do czasu niż regularnie. Gry na PC przygotowywane przez polskich twórców prezentują się coraz lepiej – to prawda, ale trzeba pamiętać o tym, że na przykład w Stanach Zjednoczonych zostaje wydanych kilka światowych hitów na miesiąc, tymczasem u nas mówimy raczej o kilku pozycjach na cały rok. Oczywiście jest progres, lecz nie jest on tak dynamiczny jak byśmy chcieli. Istnieje kilka profesjonalnych studiów game-developerskich, jednak oprócz firm takich jak CD-Projekt, Peaople Can Fly i paru innych, próżno szukać poważnych grup na polskim rynku. Warto podkreślić to, że na pewno nie jest to wynikiem braku utalentowanych pracowników. Wręcz przeciwnie, mnóstwo Polaków pracuje w zagranicznych studiach, szczególnie w Anglii. Wszystko rozchodzi się o finanse, gdyż zainwestowanie w grę wiąże się z ogromnym wydatkiem, który niekoniecznie się potem zwróci. Mimo to, sukcesy polskich gier powinny zachęcić sponsorów, grupy powinny się wzmacniać, a nasza scena gamedevow’a rozwijać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz